Lubię chodzić do lasu latem, jak powietrze jest rozgrzane, a wokół czuć zapach igieł i żywicy. Lubię też chodzić do lasu na początku jesieni, gdy grzeje ciepłe słońce, rano unosi się mgła, a światło jest takie przyjemne...
Jako nastolatka często jeździłam z mamą, ciocią i siostrą do lasu. One na grzyby, a ja poszwendać się. Kiepski ze mnie grzybiarz, więc zbierałam szyszki i patyki.
Miło było wrócić do tego lasu po tylu latach. I zabrać tam własne dzieci. Ku własnemu zaskoczeniu znalazłam nawet kilka grzybów.
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza